Najlepsze piosenki na pierwszy taniec
Pierwszy taniec to moment wesela, którego nie można pominąć, co powoduje stres i niezadowolenie osób, które nie czują się mocno na parkiecie. Świadomość, że wszyscy goście patrzą tylko na nas i że nie ujdzie nam żaden błąd, jest dla wielu osób ogromną presją, która sprawia, że ich ręce drżą, a głos się załamuje na samą myśl o tej chwili. Kluczem do poradzenia sobie z negatywnymi emocjami jest odpowiednie przygotowanie, czyli przećwiczenie układu tanecznego, a także dobranie melodii, która będzie łatwa i która będzie wpadała nam w ucho. W przypadku osób, które dobrze tańczą, pierwszy taniec jest znacznie bardziej wyczekiwaną chwilą, jednak również trzeba dokładnie zastanowić się nad wyborem piosenki. Z powodzeniem można zdecydować się na ambitniejszy układ, który pokaże wszystkim nasze umiejętności. Pewnie już nigdy nie będziemy mieli okazji do wystąpienia przed tak liczną publicznością, a więc trzeba to wykorzystać!
Wyszukaj zespoły weselne z Warszawy!
Elegancki walc na pierwszy taniec
Marzeniem wielu par i prawdziwie eleganckim początkiem wesela, jest wybranie na pierwszy taniec walca. Tak klasyczne rozwiązanie nie dziwi, walc to piękny taniec, który hipnotyzuje oglądających, bo para wygląda, jakby sunęła lekko nad powierzchnią ziemi. Jeśli decydujemy się na walca, to mamy do wyboru dwie opcje – walc wiedeński i walc angielski. Ten pierwszy to bardziej klasyczna opcja, uchodzi jednak za nieco trudniejszą, dlatego większość par decyduje się na drugą. Żeby stało się zadość tradycji, najczęściej odgrywana jest kompozycja “The second waltz" Dmitrija Szostakowicza, którą wielu z nas dobrze kojarzy.
Czy zespół weselny powinien zagrać walca? Sprawdź, czego można wymagać od muzyków?
Jednak nie wszystkie pary chcą wybrać na pierwszy taniec muzykę klasyczną. W takim wypadku mogą zdecydować się na popularne przeboje. Nie znaczy to, że musimy rezygnować z walca, bo spokojnie można go zatańczyć do niektórych bardzo popularnych utworów. Jeśli chcemy się zmierzyć z walcem wiedeńskim, podstawowymi przykładami są “When a man loves a woman” Michaela Boltona oraz “This is our dance” Elvisa Presley'a. Natomiast do walca angielskiego polecane są takie utwory, jak „Come away with me” wokalistki Norah Jones lub „You light up my life” Whitney Houston. Przy takich utworach pierwszy taniec na pewno będzie pełen wzruszeń i piękna, jednak jest jeden warunek. Młodzi małżonkowie muszą być dobrymi tancerzami! Walc to trudny taniec i osoba, która go nie opanuje oraz nie umie się w niego wczuć, wygląda dziwnie, a wręcz śmiesznie na parkiecie. Jeśli zatem nie czujemy się na siłach oraz taniec nie jest naszą najmocniejszą stroną, lepiej sobie odpuścić.
Ulubiona piosenka na pierwszy taniec
Na szczęście pierwszy taniec nie ogranicza się tylko do tak klasycznych tańców. Możemy dowolnie dobrać sobie muzykę i przygotować układ, który będzie odpowiadał naszym umiejętnościom. Najlepiej wybrać piosenkę, która ma większe znaczenie dla młodej pary. Jest jedną z „naszych piosenek”, takich, których kiedyś słuchaliśmy z myślą o tej drugiej osobie. To piękny symbol, który podnosi rangę pierwszego tańca, a parze pozwala skupić się na sobie zamiast na myśleniu, że wszyscy goście obserwują ten moment. To dobry sposób na zmniejszenie swojego zdenerwowania. To także okazja do eksperymentowania z tempem melodii. Jeśli zwykle mamy problem z nadążeniem za muzyką i „plączą” się nam nogi, lepiej zdecydować się na spokojny utwór, który będziemy mogli wykonać bez pośpiechu i nerwów. Takim przykładem jest romantyczne i głębokie „Przetańczyć z Tobą chcę całą noc” Anny Jantar. Odpowiednio dobrana piosenka sprawi, że nawet słaby tancerz będzie wyglądać dobrze podczas swojego pierwszego tańca.
A może tak zaprosić ulubiony zespół do wykonania tej piosenki?
Śmieszne i zaskakujące układy podczas pierwszego tańca
To propozycja dla osób bardzo ekstrawertycznych i lubiących eksperymenty. Moda, która przyszła już do Polski z USA polega na tym, że zamiast jednej piosenki, na pierwszy taniec wybiera się mix popularnych hitów, do których tańczy się totalnie zwariowany układ. Można np. wybrać „Simply the best” Tiny Turner, następnie „Sexbomb” Toma Jonesa, a potem słynne „Kaczuchy”. Chociaż takie połączenie wydaje się nieco brawurowe, to odpowiednie dobranie ruchów może być okazją do sporego śmiechu. Taka opcja to świetny początek wesela, bo jeśli wszystko wypadnie dobrze, to goście będą świetnie „wprawieni” w zabawę. Ważne jednak, aby się nie stresować i zachowywać naturalnie, dzięki czemu efekt będzie znacznie lepszy.
Po takim wstępie goście będą świetnie się bawić podczas zabaw weselnych!
Niespodzianka podczas pierwszego tańca
Nauka pierwszego tańca
Czy ktoś unika tańca jak ognia, czy czuje się na parkiecie jak ryba w wodzie, przed ślubem zwykle konieczne jest udanie się na kurs tańca dla narzeczonych. Można zapisać się do grupy, można też zdecydować się na prywatne lekcje. Dzięki takiej nauce, para może oswoić się z wykonywaniem konkretnych rodzajów tańca, udoskonalić swój styl i oraz zaplanować układ na pierwszy taniec. Kursy takie odbywają się we wszystkich większych miastach w kraju i stają się coraz bardziej popularne. Osobom, które boją się tego momentu, dają pewność, że wszystko pójdzie w porządku, a tym, którzy świetnie sobie radzą, pozwalają na opracowanie trudnego i widowiskowego układu. To świetna opcja, dzięki której pierwszy taniec przestanie być „zmorą” a zacznie być pięknym i wzruszającym momentem wesela.
Dobierając muzykę na wesele, bardzo ważne jest wcześniejsze przeanalizowanie swoich możliwości. Nie ma sensu porywać się na walc wiedeński, czy tango, jeśli ledwie wyczuwamy jego rytm. Lepiej wybrać prostszą piosenkę, która świetnie zgra się z naszym stylem. A najważniejsze to przestać się denerwować! Choć wszystkie oczy będą w tym momencie zwrócone tylko na nas, to przecież to nasze wesele i to my powinniśmy się czuć na nim dobrze, nawet jeśli zdarzy się nam popełnić błąd!
Szukasz zespołu, który idealnie zagra piosenkę na pierwszy taniec?
Zespoły weselne – Olsztyn
Muzyka na weselu – Tarnów
Orkiestry weselne – Kielce
Dodaj komentarz – napisz co myślisz